rola pszczół w przyrodzie

Rola pszczół w przyrodzie

Rola pszczół w przyrodzie jest tak ogromna, że nie można jej nie doceniać. Na codzień jednak nie zastanawiamy się nad tym jak wiele im zawdzięczamy, a to duży błąd. Chyba każdy z nas słyszał już słynny cytat: „Jeśli wyginą pszczoły, człowiekowi zostaną cztery lata istnienia” . Skąd taki pesymizm i dlaczego te małe owady są człowiekowi aż tak bardzo potrzebne? 

Co zawdzięczamy pszczołom?

Rola pszczół w przyrodzie nie ogranicza się wyłącznie do produkcji pysznego miodu. Ich inne wyroby, takie jak pyłek kwiatowy, pierzga, propolis, mleczko pszczele, czy wosk pszczeli również są niezwykle cenne. Posiadają bowiem szereg właściwości prozdrowotnych, przez co chętnie wykorzystuje się je w farmacji, do produkcji suplementów diety, czy kosmetyków. 

Produkty pszczele to tylko część korzyści, jakie czerpiemy z faktu ich obecności wokół nas i z ich ciężkiej pracy. Dzięki nim możemy się delektować smakiem pysznych owoców (np. winogron, jabłek, pomarańczy, wiśni, truskawek, jagód, malin, kokosów, arbuzów), warzyw (dyni, pomidorów, marchewek, ogórków, zielonego groszku, papryki, sałaty), czy też orzechów, przypraw, olejów roślinnych oraz kawy. Nie tylko my zyskujemy pożywienie dzięki pracy pszczół. Również zwierzęta hodowlane mają zapewnioną stałą „produkcję” roślin pastewnych, które chętnie skubią na łące podczas wypasu. Ponadto wykorzystuje się je do produkcji pasz.

Gałęzią przemysłu, która także jest ściśle powiązana z pszczołami jest włókiennictwo oraz produkcja odzieży i tekstyliów. Gdyby nie zapylacze i ich odwiedzanie okolicznych kwiatów nie mielibyśmy bawełny, czy lnu. Trudno sobie dzisiaj wyobrazić ubrania bez tych surowców, a to o ich dostępność dbają właśnie pszczoły.

Ratujmy pszczoły!

Powyżej dowiedliśmy, że rola pszczół w przyrodzie jest kolosalna. Niestety od jakiegoś czasu obserwujemy drastyczny spadek liczebności pszczół na świecie, a co za tym idzie problem z zapylaniem upraw. Wyobraźmy więc sobie, że rozwój ponad ¾ wszystkich roślin uprawnych uzależniony jest od pszczół i innych owadów zapylających! Co zrobimy, jeśli zabraknie małych pracowitych owadów? Koniecznie musimy o nie dbać i je chronić, aby ich populacja przestała maleć. Już stosowanie się do kilku drobnych zaleceń może odnieść dobry efekt. A co jeśli nie uda się zapobiec wymieraniu pszczoły miodnej? 

Zastępstwo dla pszczoły

Naukowcy intensywnie pracują nad opracowaniem metody sztucznego zapylania, ale niestety pojawiające się wszelkie pomysły są mało realne do wdrożenia, mało wydajne oraz bardzo kosztowne. Specjaliści z Uniwersytetu Harvarda, Uniwersytetu Northeastern oraz naszej Politechniki Warszawskiej pracują nad stworzeniem robo – pszczoły, ale na razie to rozwiązanie jest dalekie od ideału. Wyobraźmy więc sobie inną „zastępczą” metodę zapylania, którą jako wizję przyszłości przedstawiła Maja Lunde w swojej książce „Historia pszczół”. Ręczne wprowadzanie (przy pomocy pędzelka) męskiego pyłku do żeńskich kwiatów na plantacjach o obszarze setek hektarów wydaje się abstrakcyjne ale niestety nie niemożliwe.

Nikogo nie trzeba już przekonywać, jak ogromną rolę w przyrodzie i życiu człowieka odgrywa pszczoła miodna. Musimy więc zrobić wszystko, aby najczarniejsze sny się nie spełniły i żeby powstrzymać wymieranie tego gatunku. Kilka wskazówek dotyczące tego co każdy z nas może zrobić znajduje się w zakładce pomóżmy pszczołom.

Powiązane tagi

Zostaw komentarz:

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *